24 cze Wadliwie wykonana usługa fryzjerska
Nie każda wizyta w salonie fryzjerskim lub kosmetycznym może okazać się dla nas satysfakcjonująca. Co zrobić, jeśli nie spełni ona naszych oczekiwań lub w skrajnym przypadku zaszkodzi naszemu zdrowiu lub życiu? Zapraszam do lektury mojego artykułu.
Czasami zdarza się, że usługa fryzjerska bądź kosmetyczna zostanie wykonana nieprawidłowo, niezgodnie z ustaleniami dokonanymi z Klientem. W rzadkich przypadkach może nawet spowodować negatywne skutki dla naszego życia lub zdrowia.
W takim przypadku, w pierwszej kolejności przysługuje nam reklamacja [w formie pisemnej], w dalszej kolejności – żądanie obniżenia ceny za wykonaną usługę, zwrot pieniędzy. Co możemy zrobić w sytuacji, kiedy skutki wykonanej usługi spowodowały uszkodzenie np. włosów, skóry głowy etc.? Można wtedy żądać stosownego odszkodowania tytułem poniesionej szkody oraz zadośćuczynienia za wyrządzoną krzywdę, doznane cierpienia psychiczne itp. Ważne, żeby oba terminy umieć odróżnić.
Już z powyższego wynika zatem, iż pojęcie „sumy odpowiedniej” jest pojęciem o charakterze niedookreślonym. Z tego względu w orzecznictwie, a także w doktrynie wskazuje się kryteria, którymi należy kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia:
Pojęcie „sumy odpowiedniej”
jest pojęciem o charakterze niedookreślonym.
Orzecznictwo i doktryna
Zadośćuczynienie powinno mieć charakter kompensacyjny, a więc musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, nie będącą jednak wartością nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy.
„Wartość odpowiednia”
to wartość utrzymana w granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.
Zadośćuczynienie powinno być przyznane w wysokości umożliwiającej pokrzywdzonemu uzyskanie satysfakcji adekwatnej do cierpień i krzywd, jakich doznał. W związku z tym, sąd powinien ocenić rozmiar krzywdy. Ustalając „odpowiednią sumę” należy mieć na względzie rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych, stopień tych cierpień, intensywność i długotrwałość (pobyt w szpitalu, konieczność poddania się zabiegom), prognozy na przyszłość, wiek i płeć poszkodowanego, konsekwencje, jakie naruszenie wywołało w życiu osobistym i społecznym.
Sąd orzekający w sprawie wskazał, że ustalając kwotę zadośćuczynienia należało wziąć pod uwagę z jednej strony okoliczności, które nastąpiły bezpośrednio po powstaniu urazu i związane były z leczeniem powódki, a z drugiej strony skutki i następstwa, które trwają do dziś. Istotne dla oceny rozmiaru krzywdy powódki są skutki zabiegu w zakresie zmiany jej wizerunku.
Powódka została pozbawiona swojego atrybutu w postaci półdługich włosów, które częściowo wypadały. Poszkodowana unikała ludzi, straciła poczucie własnej wartości. Do tej pory leczy się psychiatrycznie. Powódka celem poprawy wyglądu włosów i zwiększenia swojej atrakcyjności, udała się do salonu pozwanej. Dla kobiety ważne jest, jak wygląda. Właśnie po to, by być jeszcze atrakcyjniejszą udała się do pozwanej. Dlatego niewątpliwie wypadanie włosów powodowały u powódki istotny dyskomfort. Zupełnie zakazana była jakakolwiek pielęgnacja upiększająca włosy, nie mogła ich farbować, chodziła z 10 cm odrostami. Włosy odrastały do 2 lat.
Wskazać także należy na to, że powódka pracuje jako pielęgniarka. Miała więc kontakt z innymi ludźmi. Zatem również na polu zawodowym, powódka przeżywała dyskomfort, który wymaga uwzględnienia przy ocenie wysokości należnego jej zadośćuczynienia.
W ocenie Sądu I instancji ,,wszystko to przekonuje, że żądanie przez powódkę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, z uwagi na rzeczywisty rozmiar cierpień kwoty 10.000 zł, nie jest żądaniem wygórowanym. Dlatego też mając na uwadze art. 445 §1 k.c., sąd uwzględnił żądanie w tym zakresie w całości.”
Wskazany powyżej przykład jest jednym z wielu, jaki ostatnimi czasy możemy zaobserwować w judykaturze. Dlatego też warto być świadomym w zakresie przysługujących nam uprawnień, z których możemy skorzystać w sytuacji poniesionej krzywdy, doznanych cierpień psychicznych na skutek wadliwie wykonanej usługi fryzjerskiej.